Wczoraj pierwszy raz zabrałam moje Mrówki do kina!
Trochę się bałam o Zuzię, że będzie wywracała oczkami, ale na szczęście nic się nie działo.
Trochę się bałam o Zuzię, że będzie wywracała oczkami, ale na szczęście nic się nie działo.
Dostały ogromny popcorn, picie i ruszyły do sali.
Wybrałyśmy bajkę "Dobry dinozaur" bo nic innego nam się nie spodobało.
Bajka jest... trochę smutna, mocna ale warta obejrzenia.
Ryczałam w kilku momentach jak bóbr. Z resztą nie tylko ja bo inna mama wszyła z sali z rozmazanym makijażem :)
Z ręką na sercu polecam Wam tą bajkę.
Pokazuje co to prawdziwa przyjaźń, odwaga i uczy że nigdy ale to nigdy nie należy się poddawać bo każdy może zostać kim tylko zechce, jeśli tylko bardzo będzie tego chciał i pokona strach.
Po raz kolejny przekonałam się, że bajki nie są tylko dla dzieci i że potrafią uczyć.
Na pewno jeszcze nie raz pójdziemy do kina.
Czekam tylko aż będzie znowu coś fajnego.
super też mam zamiar chłopaków zabrać na ten film :D
OdpowiedzUsuńPolecam również. Też się popłakałam. Pozdrawiam☺
OdpowiedzUsuńPolecam również. Też się popłakałam. Pozdrawiam☺
OdpowiedzUsuń