sobota, 28 grudnia 2013

Święta pełne magii i miłości.

Tak kochana i szczęśliwa jak w te święta już dawno się nie czułam.
W Poniedziałek byłam z D na zakupach. Mieliśmy okazję zjeść lody i porozmawiać.
Wieczorem usłyszałam magiczne
"Wyjdziesz za mnie?" 
Byłam w stanie odpowiedzieć jedynie "yhm..."
Ze szczęścia popłakałam sobie już wcześniej, jadąc do domu, bo miałam pierścionek ze sobą, sama wybierałam:P A D pojechał do pracy.
Dużo czułości i miłości towarzyszyło Nam w te święta:)
Dzieci dostały wymarzone prezenty:D Nawet Gwiazdor Nas odwiedził. 
 
Zosia siedziała zszokowana u dziadka na kolanach a Zuzia za kanapą ha ha:) Gdy Zosia zaczęła płakać Gwiazdor uciekł:D
Ale zostawił nam to
Prezentów było tyle co nigdy. Mój brat trochę zaszalał w tym roku i kupił 5 zestawów Peppy:P


Szkoda że dzisiaj trzeba było wrócić do szarej rzeczywistości. Ciężko było, oj ciężko:(
Ale 1 stycznia znów spędzimy trochę czasu razem:)
Zrobiłam też pierwszy krok i rozmawiałam z teściową, kolejne święta spędzimy u nich:)
A Was Gwiazdor odwiedził?:)

13 komentarzy:

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.