piątek, 30 listopada 2012

O związku z D

D od początku nie należał do osób wylewnych. Nie mówi mi na każdym kroku, że mnie kocha,nie przytula za bardzo, całuje "normalnie"-cmok i tyle.  Zawsze taki był. Woli pokazywać jak Nas kocha niż mówić to co chwilę. Nie ma i nie było między Nami obietnic typu "Nigdy Cię nie opuszczę" czy "Zawsze będziemy razem" I dobrze, bo ja w takie obietnice nie wierzę, w pierwszym związku tak było,ciągłe obietnice, słowa rzucane na wiatr. Nie lubię słów "zawsze" i "nigdy". D odkąd pamiętam całował mnie tak "namiętnie" tylko gdy byliśmy sam na sam i robi tak do tej pory... A taki porządny buziak doprowadza mnie do szaleństwa;) i pewnie gdyby mnie tak całował na co dzień nie miałoby to żadnej magii. Publicznie też się nie całujemy i to też doceniam bo nie podobają mi się pary które całują się(czyt. pożerają się) w miejscach publicznych. Wczoraj mój Skarb powiedział mi zza komputera 
-kto by Cię kochał tak jak ja?
-Aż tak mnie kochasz?
-Tak, bardzo
-Też Cię tak bardzo kocham
I w takich momentach zakochuję się w Nim na nowo, jedna taka magiczna chwila, szczere wyznanie a ja odpływam. To nie to samo co rzucane na co dzień "Kocham Cię" "Ja Ciebie też" 
W takich chwilach człowiek czuje te słowa całym sobą:):*

A tak z innej beczki, przedwczoraj żartowniś wcisnął mi kit że wczoraj był tłusty czwartek! Latałam jak z oparzonym tyłkiem bo nie będzie pączków. Babcia wykupiła wszystkie paczki u piekarza a On mi wieczorem powiedział że to była ściema,że tłusty czwartek jest przed wielkanocą:D A pytałam go w środę czy mu się czasami coś nie pomyliło ale uwierzyłam gdy zapewniał,że to ja coś pokręciłam i że tłusty czwartek jest przed andrzejkaami :P

16 komentarzy:

  1. Hahaha tłusty czwartek był genialny:). Co do samego Kocham Cię, coś w tym jest. jeśli mamy cos na co dzień przyzwyczajamy sie do tego i nie wywiera to na nas żadnego wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. he he ale paczka bym sobie zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha :)
    Zapraszam na konkurs z firmą PRYMAT na danie świąteczne : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/11/konkurs-z-firma-prymat-edycja-swiateczna.html

    OdpowiedzUsuń
  4. hahahaha niezle tlusty czwartek przed BN haha :)
    ah ta milosc <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Namiętność to coś co powinno zostać w sypialni (no nie koniecznie, ale wiadomo o co chodzi) - też jestem tego zdania. Na co dzień buzi, ale na wieczór... pocałunek. :) Cieszę się razem z Tobą, Twoim szczęściem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez nie lubie gdy pary pokazuja swoja milosc na pokaz, przed widownia. duzo znam takich par. a paczka to i ja bym zjadla :)

    OdpowiedzUsuń
  7. najwazniejsze, ze jest wam ze soba dobrze i sie kochacie:):) macie dwie wspaniale coreczki;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przynajmniej się najedliście pączków :D
    Mi się wydaje, że takie codzienne wyznawanie uczuć w końcu by spowszedniało i straciło na wartości

    OdpowiedzUsuń
  9. Mój Mario też należy do mężczyzn takich jak Twój D. Czasem brak mi częstrzego okazywania uczuć, ale trochę już przywykłam do tego. I wiem, że mimo wszystko mnie kocha, że mogę zawsze na niego liczyć.
    PS. Akcja z pączkami to prawie jak w Prima Aprilis ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój mąż też mało wylewny, tym bardzie cenię to co mówi.

    OdpowiedzUsuń
  11. :D Fajnie z tym tłustym czwartkiem:)
    Mój Tomek też jest mało wylewny, ale bardziej mnie to wkurza niż zachwyca. Wolałabym, żeby częściej mówił, że kocha i zdecydowanie częściej przytulał :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Piknie :) Mój Wilkołak też do wylewnych nie należy, no ale bez przynajmniej jednego "kocham Cię" dzień jest stracony, to już wiemy :) A z tym całowaniem - nie lubię takich obklejonych par na ulicy, zero dojrzałości, zero klimatu. Pewne rzeczy trza zostawić dla siebie, kiedy nikt nie patrzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie ma to jak miłość <3
    no i pączki teraz to narobiłaś mi smaka :D
    Buziaki :)

    moja-mala-rodzinka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. A moje Słońce mówi mi KOCHAM każdego dnia po kilka razy i po wielu latach bycia razem nadal uważam to za magiczne wyznanie. Nic nie straciło na ważności.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.