poniedziałek, 2 lipca 2012

Kocham Cię już nieodwołalnie!!!

Kolejny raz zakochałam się w moim D:)
Kocham Cię Skarbie jeszcze mocniej:):*
Weekend był super:)
Sobota w domku bo upały były niesamowite ale zabawa na górze była świetna:)
Niedziela na dworku i w domu. Mrówki pluskały się w basenie:) Darek wrzucił mnie do basenu po tym ja ja próbowałam go tam wepchnąć^^ 
Lataliśmy po ogrodzie z wodą próbując się ochlapać-dzieciaki miały radochę:) 
Dzisiaj znów basen, wyprawa do sklepu, pogaduchy z M (sąsiadka) w tygodniu wpadę do niej na kawkę:)
później znowu basen i zabawa z Maluchami:)
Spędzam dużo więcej czasu z dziećmi i wszyscy jesteśmy zadowoleni szczególnie Zu:) Jest o wiele spokojniejsza:)
Babcia dzisiaj miała pretensje do mojej mamy że nie przychodzę już do nich i że zabieram dzieci.
Po prostu mam dość wypominania że bez nich sobie nie poradzę, wtrącania się w wychowanie Mrówek i ich kary (kary ma na razie Zu-siedzenie na łóżku moich rodziców aż się nie uspokoi i będzie gotowa przeprosić) i ostatnio Zu dostała grzankę od mojego taty zaniosła do dziadków a oni ją zjedli!!!!!  Babci dopatrzyła się że wszystko widzę i chciała Zuzi oddać tą grzankę. Wtedy powiedziałam sobie STOP.
Kocham moich dziadków i to bardzo. Są dla mnie bardzo ważni, dzieciństwo z nimi spędziłam prawie całe. Rozumiem że mają swoje lata i mają skleroze itp ale czasami mam dość nie mam na nich siły! Wyobraźcie sobie że Darek przywiózł kiedyś deski bambusowe na naszą przyszła kuchnię (200zł za karton) a mój dziadek je porąbał!!!!!!! Został jeden karton a w drugim 4 deski! Jeszcze stwierdził że D mu kazał. Poryczałam się wtedy powiem szczerze bo nie wytrzymałam.
Doszłam do wniosku że dom jest TYLKO na mojej głowie nie mam co na pomoc dziadków liczyć. Ostatnio prosiłam babcie żeby usmażyła rybe na obiad bo musiałam jechać zapłacić neta to zrobiła taką minę że mi się odechciało i na szybcika gotowałam zupę owocową bo bym nic innego nie zdążyła zrobić.
Jutro muszę jechać do US i do UG na pocztę i do apteki... Z Mrówkami! Nie będę się prosić nikogo o pomoc mam tylko nadzieję że nikt mi wózka nie zakosi bo będę musiała go w każdym z tych miejsc zostawiać przed wejściem bo po schodach 43kg(wózek+Mrówki) taszczyć nie będę!
Mój D niestety poszedł dzisiaj na nockę więc nie bardzo mi jutro pomoże Kochany mój pracuś:)
W piątek (chyba w piątek) mieliśmy ostrą wymianę zdań. Przesadziłam i to bardzo! Dotarło do mnie jak wiele muszę w sobie zmienić!
Uczę się ostro. Założyłam że dziennie 50 stron historii na razie się to nie udało (wczoraj 40 dziś 15) ale wiem że jestem w stanie zdać te egzaminy i zrobię to dla moich dzieci i ich przyszłości!:)
Dobranoc wszystkim:)

6 komentarzy:

  1. no no kochana widze, ze bierzesz sie ostro! byle do pazdziernika Ci tak szlo!
    super, ze z D macie jeszcze takie spontany :D
    a co do tych desek, to nie wierze :D:D:D:D:D
    niestety tego skleroza nie da sie wytlumaczyc bo przeciez jak cos a'la deska jest w kartonach no to sory, chyba czemus mialo sluzyc, nie?
    idz, dziaciakom tez sie przyda wycieczka krajoznawcza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :))super, ze się jeszcze potraficie tak bawić razem:))
    Dasz radę z nauką, zobaczysz:)
    No to powodzenia z tym załatwianiem spraw z dzieciakami pod pachą:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna taka wspólna zabawa;)Trzymam kciuki za zdanie egaminów

    OdpowiedzUsuń
  4. ciesze sie, ze miedzy wami juz dobrze i najwazniejsze, ze jestescie razem a ptrzetrwacie wszystko;))

    OdpowiedzUsuń
  5. No jak milo sie czyta że jestescie szczęśliwi :) oby zawsze tak było. egzaminy zapewne pójdą ci wspaniałe. dziadkami się nie przejmuj. Dajesz sobie radę bez ich pomocy. tak trzymac.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dasz radę się nauczyć! Poświecisz parę nocy, ale masz przecież cel, który chcesz osiągnąć:)

    Bambusowych desek nie polecam. Sama mam je w pokoju już cztery lata, nie mam dzieci a już są do wymiany. Niestety są bardzo taniutkie, a przez to i jakość jest tragiczna. Chociaż muszę przyznać, że piękne:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.