Taki spokój, taka cisza...
Herbata z konfiturą malinową i dobra książka.
Już dawno nie piłam herbaty... bo nie miałam czasu o książce nie wspomnę.
Ostatnio jednak jakos tak czasu więcej się zrobiło.
Stresów mniej chociaż pracy z dnia na dzień coraz więcej.
Nie wiem jakim cudem ale zwolniłam i zaczęłam dostrzegać jak wiele rzeczy traciłam.
Muszę się jeszcze tylko przekonać do codziennych spacerów bo z tym kiepsko ostatnio.
Dzisiaj nawet poćwiczyłam.
Nie wiem co sobie Chodakowska myślała nagrywając swoją ostatnią płytę! :P
Umarłam ze sto razy a mimo to uśmiech na twarzy zagościł.
Jakoś tak weselej się zrobiło i chęci do wszystkiego się znalazły.
O i jeszcze z serialami muszę skończyć bo to juz podchodzi pod uzależnienie.
Nie wiem co jest ale jest fajnie.
Czysto w mieszkaniu, miło, wesoło i tak normalnie.
I oby tak już zostało "Czysto w mieszkaniu, miło, wesoło i tak normalnie. " :)
OdpowiedzUsuń