Kolejny fajny dzień:)

Dzisiejszego dnia nic mi nie było w stanie zepsuć. Było cudnie! Poproszę o więcej takich dni!
Byłam z rana u dentysty z dziewczynami (pierwsza wizyta). Myślałam, że będzie płacz, lament i gryzienie, ale gdzie tam... Pierwsza poszła Zu. Już na wstępie powiedziała "Jestem Zuzia lalka nie duzia a to Zosia. Zosia Samosia":P  Gdy usiadła na fotelu a Pani doktor założyła maseczkę powiedziała "Ale moje ząbki ładnie pachną!" Padłam! Wcześniej mówiłam jej że Pani będzie miała maseczkę i po co ona jest ale nie sądziłam, że wyskoczy z takim tekstem :D
Wybrała sobie kolor odkurzacza do śliny (padło na niebieski) i dzielnie zniosła przegląd ząbków. Okazało się, że robaczek próchniaczek rzeczywiście jest i to na trzech zębach :/ Z jednego został wykurzony a pozostałe dwa pójdą w siną dal już niedługo:)
Zosia też dzielnie zniosła sprawdzanie ząbków co mnie zdziwiło bo ona boi sie lekarzy i od rana marudziła, że nie chce iść, że ma zdrowe ząbki itd. Okazało się, że miała rację :) Ząbki są zdrowe, kontrola za trzy miesiące:) Pani doktor stwierdziła, że jest słodka bo gdy chciała zajrzeć jej do buzi ona wystawiała język albo zamykała buzię i wystawiała język:) Śmiesznie to wyglądało:) Chciałam im zrobić zdjęcia podczas tej pierwszej wizyty ale stwierdziłam, że nie będę przesadzała :P
Później w nagrodę zabrałam je na lody a później na małe zakupy.
Kupiłyśmy farbę do pokoju-w końcu! Padło na różaną altankę i wrzosowe wzgórza Śnieżki. Miałam malować jutro ale Misiek ma wolną niedzielę to się tym zajmie:) Okazało się, że delegacja się przesunęła o dwa tygodnie to niech maluje :D Z resztą powiedział, że jak znowu zostawię prześwity na ścianie to mnie zabije więc wolę nie ryzykować :P
Byłyśmy też na chwilkę w Pepco. miałam kupić jeszcze jakieś dodatki do pokoju ale dzieci oskubały mnie z pieniędzy :P
Kupiłam im 4 bluzeczki i... lalki syrenki na które czaiły się od wielkanocy. Nie mogłam ich nie kupić... Te oczy jak u kota ze Shreka mnie dobiły :)
Po powrocie do domu okazało się,że wygrałam na allegro swoją wymarzoną pościel

Jestem zachwycona! Sporo kasy zaoszczędziłam licytując:)
Zmykam. 
Jutro czeka mnie dużo pracy i porządny trening:)
Dobranoc!