czwartek, 20 czerwca 2013

Perłki z allegro

Kocham zakupy na allegro. Za grosze można dostać fantastyczne rzeczy. 
Ostatnio zbierając zabawki Mrówek na strych stwierdziłam,że wszystkie zabawki dla maluszków (żyrafa fisher, grający stoliczek i inne takie) oddam kuzynce gdy urodzi. A Mrówkom pora kupić "dorosłe" zabawki. Od samego początku bycia mamą starałam się uzupełniać biblioteczkę moich pociech. Zuzia do książek podchodzi z szacunkiem, nie zniszczyła ani jednej. Natomiast Zosia gdy tylko nauczyła się chwytać przedmioty zaczęła kolejno "wybijać" książeczki. Na dzień dzisiejszy wszystkie są w strzępkach i jeszcze gdyby człowiek był w stanie ją powstrzymać... Działa z prędkością światła. Uchowała się jedna jedyna książeczka o zwierzątkach ale chyba tylko dlatego że Zosia dostała ją od zajączka więc trzeba szanować albo dlatego że w książeczce mieszka "siowa";)
Poza nowymi książeczkami przydadzą się Nam również puzzle, trzeba zadbać o rozwój dzieci:)
Dlatego wywalczyłam na aukcji 
 Idealne dla Mrówek:) A jakie są podekscytowane:)
Dzisiaj udało mi się wygrać domek świnki Peppy. Jaka była radość!!! U Nas trwa faza na świnkę Pepinkę;p 
Jestem bardzo zadowolona z tych perełek. Nie dość,że za grosze to w bardzo dobrym stanie. 
:)
Dzisiejszą noc spędzam sama, bo Mój Luby postanowił pobawić się w ochraniacza;p i pilnuje maszyn. Nie lubię takich nocek ale nic nie poradzę. Jutro muszę mu zawieźć świeże ubrania.
Poza tym jutro to też jest Mój dzień. Jadę do dentysty ha ha:) Ale jakby nie patrzeć wyrwę się na chwilę z domu, będę miała parę godzin tylko dla siebie. Potrzebowałam tego jak tlenu:)
:)
Mrówki korzystają z upałów i pluskają się w basenie. Zuzia twardo od samego początku wskakuje nawet do zimnej wody a Zosia... Zosia przymierzała się do zamoczenia tyłka trzy dni:) Gdy już straciłam nadzieję, wczoraj postanowiła jednak wejść. Wchodzenie zajęło jej godzinę (najpierw jedna noga, druga, zmiana, w końcu dwie i bach! Zuza ją przewaliła;p)
ale najważniejsze że się odważyła.
Dzisiaj testowały zjeżdżalnię na mokro. Jak je wyrzuciło to przeleciały przez pół ogrodu. Zdecydowanie nigdy więcej żadnego zjeżdżania z mokrym tyłkiem:)
Poza tym Zosia bardzo dużo mówi, powtórzy wszystko. Dogaduje się perfekcyjnie a wymusza jeszcze lepiej... jakby jakiś specjalny kurs zrobiła. 
 Zuzia cały czas tworzy. Wymyśla bajki, śpiewa piosenki i bawi się w matkę polkę. Imiona jej lalek zwalają Nas z nóg. Mamy już Anię, Helenkę, Reginkę i Halinkę... Doprawdy nie wiem skąd biorą jej się te imiona:)
Dzisiaj moja mama przycinała krzewy a Zu stała w oknie i krzyczała 
" Babcia Ita wspaniale Ci idzie!" :D
Czasami jak coś powie to można zejść.
Noce Nam się ustabilizowały. Obie Mrówy pięknie je przesypiają. Zosia nad ranem przez sen mówi tylko "pisia" podaję jej butlę i śpi dalej. Chodzą spać ok 20-21 zależy jakie są padnięte. Zosia wstaje ok 6:30 a Zuzia o 7. Zośka śpi jeszcze w dzień ok 2 godziny. Zuzi zdarza się zasnąć na bardzo długich spacerach ok 15-16.
Z jedzeniem bywa u Nas różnie. Zosia nie chętnie zjada obiady chyba że są "Kusi" albo "yż" wtedy jest uczta:) Najchętniej jedzą jajka i kiełbaski. Gdyby mogły nie odchodziłby od zamrażarki (lody):) No i mleko musi być. Potrafią pić je litrami. Przyzwyczaiłam je do picia wody z czego jestem niezmiernie dumna i zadowolona:)
Z tych mniej wesołych wieści. Kuzynka sąsiadki (mamy I) zachorowała na szkarlatynę. Jak ostatnio u Nich byłyśmy to A mi mówiła że lekarka stwierdziła różyczkę a Młodej skóra płatami schodziła... Dzisiaj babcia mi powiedziała,że prawdopodobnie I się zaraził bo plamy mu na ciele wyskoczyły i mieli z Nim jechać do lekarza. W tym czasie co Młoda zachorowała i I miał z Nią kontakt byłyśmy u Nich. Mam tylko nadzieję,że Mrówki się nie zaraziły.
Muszę je teraz uważnie obserwować.
Dobra zmykam się wykąpać i spać bo jutro o 8 muszę jechać.
Dobranoc:)

24 komentarze:

  1. Fajnie, że tyle upolowałaś ;) Ja też uwielbiałam książeczki i chyba nie niszczyłam, bo przetrwały ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje książeczki też niektóre przetrwały ale Zosia je załatwiła:)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. :D Z czasem chcę do niego dokupić resztę postaci i inne akcesoria:)

      Usuń
  3. osz ale sie rozpisalas ;d
    ja swinke pepe tez maglowalam jak bylam u kuzynki rok temu. ;d
    jak ja juz bym chciala Okruszkowi kupic takie puzzle :<

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też uwielbiam allegro :) Świetny domek!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super ten domek świnki Peppy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, mi też się podoba:) Zuzia stwierdziła "Jestem taaaka szczęśliwa":D

      Usuń
  6. nigdy nie kupilam niczego na allegro (nie liczac wrozby od internetowej wrozki) :P
    nie potrafie sie tym dziadostwem obsluzyc ;P

    domek swinki pippy (jak to mawial moj chrzesniak) jest genialnY :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obsługa allegro nie jest trudna a można tam znaleźć świetne rzeczy:D

      Usuń
  7. Widząc ten domek ze zdjęcia przypomniały mi się klocki dla dziewczynek, z których budowało się konkretne domki. Być może nadal są obecne na rynku, tylko w nowszej formie. Ale to już dotyczy następnych pokoleń, by to sprawdzać :) Przy okazji

    chciałam zaprosić na bloga. Tematyka to filmy, muzyka (filmowa i nie tylko), a także życie codzienne pisane wierszem. Myślę, że znajdzie się coś i dla dziecka, i dla dorosłego. Pozdrawiam, http://versemovie.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajny domek :) Ja się pomału do świni Peppy przekonują chyba, niestety Tinka zaczęła uważnie tą bajkę oglądać i nie pozwala przełączać jak ją widzi buuu ;) Muszę się przekonać w końcu do świni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku nienawidziłam tej bajki:) Ale Mrówki są zachwycone więc co mi pozostało?:) Mnie w tej bajce wnerwia sposób w jaki przedstawiają tatę świnkę no nieudacznik kompletny:)

      Usuń
  9. U nas domek rodzinki Świnki jest jedną z ulubionych zabawek od prawie 3 lat . Upolowany w sklepie z zabawkami sprowadzanymi z UK:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że u nas też się sprawdzi i posłuży jak najdłużej:)

      Usuń
  10. Oby as ta szkarlatyna ominęła!
    A z zabawkami działam tak samo, wyszukuję używane perełki na Allegro. Super sprawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie nie zauważyłam żadnej wysypki więc mam nadzieję że już będzie ok:)

      Usuń
  11. U Nas Emilka też szanowała książeczki a Michasiowi trzeba cały czas mówić, a i tak po kryjomu czasem jakąś dorwie:/i poniszczy:) Moje dzieciaczki to uwielbiają książeczki:) A te puzzelki ze zwierzątkami są fajne, mam takie po Emilce i Michaś je uwielbia:)
    Fajnie, że takie cuda ci się udało wyrwać za grosze:)

    Oby to paskudztwo do Was nie doszło!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę musiała uważać żeby Zosia tych książeczek ni poniszczyła:)

      Usuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.