Od wtorku mamy rowerek. Ale był szał:) D specjalnie z pracy wcześniej wrócił,żeby go złożyć. Nie kazał pokazywać go Mrówkom bo też chciał widzieć tą radość-słodziak:)
On mnie w ogóle rozczula. Gdy rano szykuje się do pracy i zobaczy że któraś z Dziewczynek zaczyna się wiercić to szybko podbiega do łóżka i mówi "cześć",żeby chociaż przez chwilę z Nimi porozmawiać.
Wczoraj Zosia ledwo oko otwarła a On już siedział koło niej
-A tata Wam coś kupił... i ten uśmiech...
A Zośka się zerwała i pędem poleciała do siatki:)
Uwielbia patrzeć jak się cieszą a ja uwielbiam patrzeć na Nich:)
Od tygodnia wraca późno gdy Dziewczynki śpią więc wcale mi się nie dziwię,że jest taki szczęśliwy gdy może spędzić z Nimi chociaż pięć minut.
My codziennie chodzimy na plac zabaw i lody. Często po drodze odwiedzamy mini zoo a jutro wybieramy się do ośrodka. Muszę pobrać krew na TSH i przy okazji chcę zrobić morfologię Mrówkom.
Mam dla Was kilka tekstów Zu:)
Zośka! Co to miało być? Nie wolno tych pieluchów zdejmać!!!
Mama! Nie być taka złośliwa!
Nie będę z Tobą ozmawiać!
-Zuzia powiedz szczypiorek
-Piczojek!
Zośka zabrała krem
-Ja też muszę się pośmajować! Ja mam kjostki!!!
Maluje się pomadką
-Zuzia się majuje a jak się majuje to musisz mi mowic
Jesteś piękna!
-Zuzia! Zuzia! No chodź tu!
-Nie mogę! Nie widziś że z Babcią ozmawiam!!!
-Zuzia! Zuzia! No chodź tu!
-Nie mogę! Nie widziś że z Babcią ozmawiam!!!
Zośka też już mówi, nawet można z Nia porozmawiać:) Aż strach pomyśleć co będzie jak się rozgada tak jak Zu:)
ja nie mogłam się doczekać, aż moja się rozgada:)
OdpowiedzUsuńzagadają cię ;)
OdpowiedzUsuńhehe fajne teksty no najważniejsze że Tata może chociaż na chwile zobaczyć swoje pociechy nie to co mój mąż nie wiedział dzieci od prawie 6 miesięcy
OdpowiedzUsuń