sobota, 9 marca 2013

Zimowo Nam się zrobiło

Pogoda Nam się zepsuła,niestety. A już miałam nadzieję,że słońce Nas nie opuści. 
W czwartek po południu okazało się,że energetyka usunie Nam linie z nad domu a co za tym idzie, w końcu coś się ruszy w temacie Naszej budowy:)
Zosia przedwczoraj zdarła sobie policzek u dziadków w pokoju a wczoraj poprawiła sobie z drugiej strony... Czasami aż mi kolana miękną jak widzę co Ona wyprawia-Zuzia taka szalona nie była...

 Zosia zaczyna mówić, coraz więcej i więcej czasami aż mi się wierzyć nie chce że moja mała Córeczka jest już taka duża... Nawet w łóżeczku zdemontowałam jej jedną ściankę:)
Zuzia zrobiła się straszną przylepką, wszędzie za mną chodzi.
Dzisiaj chciała prababci krem
-Mogę
-To jest babuni krem
-Taki dla starych baniuń (babuń)?
Dzisiaj obejrzałam film "Papieżyca". Film taki dobry jak książka,więc gorąco polecam:)
Jutro obejrzę "Juno"
Filmy są stare ale
nadrabiam filmowe zaległości bo z moim D to tylko horrory albo jakieś krwawe masakry mogę obejrzeć,powoli się uodparniam:)





12 komentarzy:

  1. jeny ile sniegu
    na sam widok zdjecia zrobilo mi sie zimno

    ale dziewczynki widac ze zadowolone ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale macie sniegu...!! u mnie pruszy ale nie chce zimy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale dużo śniegu :) U mnie w ogóle nie ma :)) Ja już chcę prawdziwą wiosnę :>


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzieciaki raczej szczęśliwe ze śniegu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas też śnieg niestety ;( Nie aż tyle, bo samochody zaraz rozjeżdżają, ale na uboczach da się na saneczkach śmigać, niestety już w tym roku nie posaneczkujemy przez choróbsko. a wy macie słodkie saneczki różowe! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Saneczki dostała Zuzia na gwiazdkę kiedyś:) Wracajcie szybko do zdrowia:)

      Usuń
  6. W Niemczech też podobno sypie, nic tylko czekam aż dojdzie do mnie i mi zepsuje humor....

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie fajne różowiutkie sanki:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. powrot zimy na calego :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj z dzieci jak coś powiedzą to nic, tylko notować w zeszycie!A Film Juno polecam.Papieżycy nie oglądałam, ale chyba teraz obejrzę:)Pozdrawiam i zapraszam
    http://dzidziastyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.