poniedziałek, 14 stycznia 2013

Tydzień temu był u Nas ksiądz po kolędzie. Gdy chrzciliśmy Mrówki obiecaliśmy księdzu ślub ale wtedy był inny a My narazie ślubu nie chcemy. 
Nowy ksiądz podobno taki "cudowny" okazał się zwykłym CHAMEM!!!
 Krytykował mnie, znosiłam to w ciszy ale gdy powiedział, że 
"ludzie potem dziwią się,że tylu młodych później w więzieniach siedzi..."
Nie wytrzymałam.
"Jakim prawem ksiądz twierdzi,że źle wychowuję swoje dzieci? Ślub nie jest mi potrzebny do dobrego wychowania"
On swoje a ja swoje.
"Zdaje sobie Pani sprawę że nie będzie Pani mogła przystąpić z dzieckiem do komunii"
"Do tego jeszcze dużo czasu"
"To szybko minie a później będzie miała Pani do mnie pretensje,że ludzie będą Panią palcami wytykać,na filmie będzie widać,że Pani nie przystąpiła do komunii"
"Nie należę do osób które przejmują się opinią publiczną"
"Teraz Pani tak mówi a później z pretensjami do mnie przyjdzie"
"Niech się ksiądz za wczasu nie martwi"
Gotowało się we mnie. Babcia z tatą patrzyli tylko na mnie ze strachem a ksiądz później zaczął pieprzyć
"Pani taka ładna, rodzina tu zachwala, pracowita..." bla bla bla
W pokoju rodziców siedział schowany J z I, dobrze że się nie pokazali bo jeszcze by Nas z kościoła wyklął;p
Moja mama była oburzona gdy usłyszała co on wygadywał a D... cieszę się że był w pracy:)
Powiem szczerze i otwarcie.
Nienawidzę księży! Dla mnie to zwykli oszuści i naciągacze. Prawią morały wszystkim w koło a na siebie nie patrzą. Co parafia to dziecko. I niech mi nikt nie mówi,że jest inaczej. Znałam księdza, do rany przyłóż, wszystkim pomagał. Dostał zawału w nocy i sam zadzwonił na pogotowie. Sam... jasne kochanka zadzwoniła, później okazało się że zapisał jej wszystko jakby plebania miała kółka to by ją wywiozła.
Wierzę w Boga, modlę się, jestem wdzięczna Bogu za to co mam, dziękuję za to. Ale do kościoła nie chodzę. Zacznę dopiero gdy księża się zmienią albo gdy będą mogli mieć rodziny tak jak pastorzy. Wtedy będę ich słuchać bo będą mieli pojęcie o życiu, rodzinie a teraz? Brak słów

W sobotę byłam z D na ostrym dyżurze bo wpadło mu coś do oka. Na szczęście nie było powtórki sprzed półtora roku. Dostał antybiotyk i nawet widzi normalnie po zabiegu. 

Wczoraj poszliśmy na spacer. Rzucaliśmy się śnieżkami, woziliśmy sankami było super dawno się tak nie bawiłam. A Mrówki przeszczęśliwe:)

22 komentarze:

  1. no wlasnie ksieza, a do cholery co oni wiedza o rodzinie z ksiazki??? co wiedza o malzenstwie z ksiazek? tez ich nie lubie ... nie wiedza o zyciu tak prawde nic, a unosza sie jakby mieli dzieciaki i zone....
    dla mnie tak samo ksieza to oszusci, jeden taki malutki do naszej parafi przyszedl i na ambonie powiedzial ze leczyc sie prywatnie chodzicie a na tace wrzucacie 50 groszy hahahaha! ja nie chodze do kosciola od kiedy byla akcja in vitro....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie zdrowie ważniejsze niż to żeby mu na tace wrzucać. Wolę oddać pieniądze jakiejś fundacji niż księdzu, oni przynajmniej ludziom pomogą a on?

      Usuń
  2. no prosze Cię a kim on jest żeby Ci morały prawić...... wiesz ja do kościoła chodzę ale na pewno nie dla księży:/ u nas kolęda w tym roku spokojnie ale na odczep się przyszedł posiedział i poszedł....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze gdy jestem koło kościoła z Mrówkami wchodzę do niego i się modlimy, najczęściej przy grocie ale na msze nie chodzę

      Usuń
  3. Moi rodzice byli u komunii w dzień mojej komunii, pomimo, że mają tylko ślub cywilny. Ksiądz kazał im się wyspowiadać jednego dnia i nie współżyć do dnia następnego (do dnia mojej komunii), ale to był inny ksiądz. Teraz też mamy takiego co robi ze wszystkiego problemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś księża byli inni bardziej wyrozumiali a teraz im się w głowach od pieniędzy poprzewracało

      Usuń
  4. No właśnie. Niech oni zrobią porządek wokół siebie a potem ludzi pouczają. Co do więzienia to tak zwykłemu człowiekowi trafić jest łatwo, ale ile jest księży chodzących wolno, po takich sytuacjach po których my poszlibyśmy siedzieć?! Im wolno wszystko! A z tego co robisz nie tak rozliczy Cię Bóg bo on tego ON jest a nie ksiądz.

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie to dopiero czeka w środę.... aż się boję bo po kolędzie będzie chodził Proboszcz.... bleee

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja mam kolendę dzisiaj! :)
    I nie wpuszczam, bo podobnie jak Ty ich nie toleruję!

    Po drugie jesteśmy tylko po cywilnym, ksiądz też wielce oburzony, o mało co chrztu nie dał.
    Paranoja!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie tez czeka wizyta ksiedza i ciekawe czy zejdzie się na taki temat. jak tak to powiem żeby dał mi na ślub bo mnie nawet na obraczki nie stać. a ksiądz mieszka w willi. dosłownie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Popieram Twoje zdanie. Ja przed chrztem Małego poszłam do spowiedzi, a tam proboszcz zaczął mnie wypytywać czy oglądam porno!? Pisałam o tym tu: http://carryikurkuma.wordpress.com/2012/11/08/chrzty-alternatywnie/ Oczywiście doszło do kłótni w konfesjonale. Mam o księżach bardzo złe zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  9. To ja będę pierwsza z tego co tu piszecie. Ja mam super księdza proboszcza. I tylko raz w życiu trafiłam na takiego "złego" księdza, ale się tym nie zraziłam. Nie żebym was atakowała, ale po co chrzcicie dzieci skoro nie wierzycie/chodzicie do kościoła itd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie powiedziałam że nie wierzę a do kościoła chodzę ale nie na mszę. Nie chcę słuchać ludzi który żyją w grzechu a prawią wszystkim kazania. Może i są jeszcze prawdziwi księża ale ja w to nie wierzę już raz się przejechałam. Kiedyś gdy poszłam do spowiedzi przed świętami ksiądz zamiast wysłuchać moich grzechów wypytywał czy jestem wolna i czy pójdę z nim na kawę.

      Usuń
  10. kochaaana, nie przejmuj sie, nie bedzie ci idiota grozil, ze dziecko nie bedzie moglo do komuni przystapic poniewaz jest to jest niezgodne z ich prawami :) jak bedzie sie sapal to wystarczy postraszyc, ze pojdziesz do kurii i do biskupa. laski ci nei bedzie robil :)
    jak do mnie przyjdzie i bedzie cos o slubie gadal, ze chrztu nie da to wybiegnie w podskokach. bylo trzeba powiedziec co myslisz i tyle. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O księżach mam takie samo zdanie i nie dziwię się, że tak zareagowałaś. Traktują ludzi z góry, jakby wszystkie rozumy pozjadali.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też nie przepadam za kolędą;p

    OdpowiedzUsuń
  13. masakra, nie spodziewalam sie takich rzeczy, u nas tez nowy ksiadz od lipca i teraz pierwsza kolede ma. my dopiero 31 stycznia, wiec zobacze jak bedzie. Tamten nie tolerowal slubu cywilnego i mieszkala razem przed slubem, i kto bral po slubie cywilnym koscielny to tez glupio sie patrzyl ale ogolnie byl spoko i nie robil problemu rodzinom rozbitym czy nie ozenionym z komunia, bo co tutaj dziecko winne. Chore to jest.. ja chodze co tydzien do kosciola, wierze w Boga, Kinga jest ochrzczona, i w ogole, ale tez niektorych ksiezy nie rozumiem;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Co do księdza to ja się nie wypowiadam bo tak samo reaguję jak Ty.

    To jest chore na szczęście mi nasz proboszcz powiedział mi tak "zrobisz tak jak będziesz czuła ja Cię zmuszał nie będę. Sama zadecydujesz kiedy będziesz pewna go w 100%" I dał mi spokój ale proboszcz jest rzadko ostatnio.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam podobne zdanie w tych kwestiach. Ciekawe co nam powie ksiądz po kolędzie, skoro nas nie widuje na mszy

    OdpowiedzUsuń
  16. my tez jesteśmy po u nas było takie skrępowanie widać że ksiądz chyba pierwszy raz po kolędzie nie wiedział co pytać jak dziecko zagadnąć. Fakt księża powinni mieć rodziny wtedy by znali prawdziwy trud i mogli by bardziej radzić.

    OdpowiedzUsuń
  17. Och, jaki cudowny post - brawo!!
    Ja również rozróżniam wiarę w Boga, a instytucję kościół..
    My jak chcieliśmy ochrzcić naszego Synka ok 2 lat temu, nie mając ślubu z wyboru (żadnego) to usłyszeliśmy, że nasze dziecko z tego powodu będzie psychicznie chore - szczyt wszystkiego jak dla mnie!!

    a wczoraj akurat oglądałam w tVP1 reportaż o księdzu, który nie udzielił pomocy swojemu rodzącemu się dziecku na plebanii, w wyniku czego noworodek zmarł.. kościół Go kryje, ksiądz przeniósł się do parafii na ukrainę gdzie broni Go lokalny "biznesmen" i jak sam tłumaczy, Bóg mu wytłumaczył, że on nie jest winny... no nóż mi się w kieszeni otwiera!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie mu przygadałaś, brawo!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.