sobota, 5 stycznia 2013

Patrzę na Moje Mrówki i aż mi serce rośnie:) Są wyjątkowe w każdym calu i pod każdym względem... Takie Moje... Takie Nasze! 
Zosia... wierna kopia mamusi:) Kiedyś podobna do tatusia teraz z każdym dniem upodabnia się do mnie, nawet charakterek ma po mnie... złośnica:):*
Zuzia... łobuzik, kłóci się, dyskutuje, zabrania:) Ale jest niesamowita, mądra, bardzo mądra. Mówi już wyraźnie, wszystko rozumie, CUDOWNA:) 
Każdy dzień z Nimi jest wyjątkowy. Uwielbiam na nie patrzeć i ta miłość.. ich widok sprawia,że z każdą chwilą kocham je bardziej.
-Kocham Cię mamusiu/tatusiu/Zosiu
Aż łzy nachodzą do oczu gdy to mówi:*
-Zosia powiedz "kocham"
-Kokam
Mój mały Skowronek zaczyna mówić:)
Coraz lepiej jej to idzie ale z każdym dniem pokazuje na co ją stać. Teraz jest na etapie wymuszania. Rzuca się, próbuje bić i wymusza wymioty. Nie jestem uległa i powiem szczerze śmieszy mnie ta jej złość, wygląda wtedy jak mały diabełek:)
Są też chwile zwątpienia, złości... Przed sylwestrem mieliśmy kryzys, Zosia prawie wcale nie spała, a ja wpadałam w złość. Źle mi z tym. Ona jest jeszcze malutka, potrzebuje mnie i nie rozumie wielu rzeczy. Znowu łóżeczko stawiam koło Naszego łóżka. Niech sobie śpi koło Nas. Jeszcze przyjdzie czas na spanie w swoim kąciku:) Gdy się przebudzi ląduje u Nas. Dwie ostatnie noce od 2 do 4 wojowała ale nie wściekam się, w końcu zasypia. 
Dzisiaj zauważyłam że ma powiększone węzły za uszami. Pewnie po gorączce którą miała przez ok 3-4 dni ale na wszelki wypadek pójdziemy do lekarza.
Uwielbiam je:)

7 komentarzy:

  1. Zazdroszczę, też bym chciała mieć takie kochane Dzidzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś cudowną matką. Mrówki mają ogromne szczęście, że wychowują się w tak wspaniałej rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
  3. też posiadam dwie księżniczki :) Mino iż często bywam wykończona ich harcami....nie wyobrażam sobie życia bez nich :) dzieci to cud :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale super że skowroneczek juz zaczyna mówić ach jak szybko dzieci rosną nawet nie wiem kiedy mi zleciały 4 miesiące tak szybko przy Arusiu lecą heh

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.