Mrówki już śpią... Teraz czeka mnie sprzątanie góry.
Czekam też na sąsiadkę bo ma przyjść po bransoletki-ale sobie porę wybrała...^^
Zosia miała dzisiaj szczepienie, obeszło się bez płaczu:)
Kupiłam D bluzę taką jaką chciał mam nadzieję że mu się spodoba.
Dorobiłam się też dwóch kompletów pościeli-z niższej półki-co zresztą widać bo Zosia już sobie nią rajstopy pofarbowała...(mam nadzieję,że nie obudzimy się cali w czerwone paski);p
Znalazłam karton z pamiątkami po byłym, nigdy go nie wyrzuciłam i nie mam zamiaru bo to część mojego życia i chcę kiedyś to wszystko pokazać Mrówkom.
Znalazłam mnóstwo płyt
a na nich zdjęcia, te z P nie robią na mnie wrażenia ale te na których jestem ja i moja rodzina... kiedyś,,, jeszcze w P, w starym domu... w moim domu! Serce mnie boli a łzy cisną się do oczu. Tam był mój dom. Wróciły wszystkie wspomnienia.
A to pudełko... pachnie cały czas tak samo, tyle lat minęło a w nim wciąż zapach Kłodzka... I płatki róży zawinięte w kawałek papieru...
Tyle lat...
Tyle się zmieniło, tyle decyzji podjęłam...
Dla mnie to pudełko, zdjęcia to inne życie... takie beztroskie.
Wtedy wszystko miało się gdzieś najważniejsze było to by wsiąść do pociągu... nawet bilety są w tym pudle.
Ale nie żałuję żadnej podjętej decyzji! Dziś mam rodzinę, wspaniałego mężczyznę u boku i śliczne, mądre córeczki! I to jest najważniejsze:)
2007 |
2008 |
2008/2009 |
2008/2009 |
2012 |
Chyba pora pofarbować się na czerwono:P
Fajnie jest wracac do milych wspomnien :)
OdpowiedzUsuńHehe, naprawde bardzo ladnie Ci w tym czerwonym. jakos tak... weselej :)
OdpowiedzUsuńa co do wspomnien- patrz w przod, a nie w tyl, zalujesz? nie musisz ;)
Dzięki:) Niczego nie żałuję:)
Usuńkazdy z nas na pewno ma jakies wspomnienia. Ja tez mam z innym mezczyznom i tylko jeden z nich wydarl w mojej pamieci siebie i tez go nie zapomne, choc bardzo mnie zranil. Tylko przy moim J. zapomnialam o nim tak raz na zawsze, tzn przestalam dazyc go glebokim uczuciem, bo jakis tam sentyment na pewno pozostanie, mimo, ze oboje jestesmy juz po slubie, to cos tam w srodku zostaje, po uplywie tylu lat, a wcale takie stare nie jestesmy hehe a mowimy jakbysmy mialy po 50 lat;p
OdpowiedzUsuńChyba tak ;)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze ,że jesteś szczęśliwa ;)) W blondzie bardzo ładnie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
fajnie czasem powspominać :-) Czerwony górą do Twarzy Ci ! też uwielbiam takie kolorki na mojej głowie
OdpowiedzUsuńteż wspominam, podobnie jak Ty, beztroskie życie z byłym u boku...
OdpowiedzUsuńale dzisiaj jest cudownie. mam męża i Majkę.
czerwony górą!
Mi się bardziej podobasz w jasnych ;-)
OdpowiedzUsuńech miło powspominać i stwierdzić że gdzieś tam kiedyś był dom cudny dom z tymi beztroskimi i zatroskanymi czasami....
OdpowiedzUsuńwow ale Ci ładnie w czerwonych włosach :)
OdpowiedzUsuńa czarne włoski tez miałaś?
OdpowiedzUsuńMiałam:)
UsuńW tych czerwonych naprawdę ślicznie wyglądasz:) Nad takimi pamiętkami to można usiąść i wspominać:) i nawet świętczne sprzątanie się wydłuża;)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie pamiątki... Przed ślubem to jakieś inne życie było, też wyskoczyłam ze starego domu z hukiem, ale nie żałuję :) Fajne zdjęcia. Bardziej podoba mi się blond wersja ;)
OdpowiedzUsuń