Dzisiaj Zosia miała mieć zaległe szczepienie... Tak, jeszcze nie miała...
I dzisiaj też mieć nie będzie. Ma katar i gorączkę miała wczoraj. Obstawiam,że to przez zęby ale nie mam zamiaru ryzykować, nie wiem jak zareaguje na szczepionkę, a na tą przeciw WZW obie Mrówki źle reagują:( Umówię Nas na wtorek.W ośrodku mnie zniszczą ale w sumie żadna nowość my nigdy nie miałyśmy szczepienia planowo jak poszłyśmy w terminie to lekarz przełożył.
Dzisiaj mamy mieć gości. Ma przyjechać J z I.
A wczoraj myślałam,że w Mrówki jakiś diabeł wstąpił! Masakra co One wyrabiały!
Zuzia ze złości chciała babcię kopnąć, od razu wylądowała w kącie i po baaardzo długim tłumaczeniu poszła i przeprosiła. Później włączyłam im Misia Kubę i miałam spokój przez jakiś czas.
Muffinki Zuzia jadła dopóki były zwykłymi Muffinkami jak zrobiłam z nich renifery to już jeść ich nie chciała a jak zjadłam jednemu rogi to wyła że ucho reniferowi zeżarłam.
Pytałyście jak robię pingwiny z żarówek:)
A no jeszcze nie zrobiłam bo nie było kiedy ale pomysł wzięłam STĄD
Buziole!!!
PS:gdyby ktoś chciał jakąś biżuterię to śmiało piszcie-robię też na zamówienie:)
Pewnie przez tą pogodę, na pewno im przejdzie ;)
OdpowiedzUsuńKurcze nie mam takich farb :( ale fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńU Nas też gorączka i też podejrzewam zęby ...
OdpowiedzUsuńMój tez miał wściek w tym tygodniu :-/
OdpowiedzUsuńWy zawsze macie pod górkę z tymi szczepieniami.
OdpowiedzUsuńA u nas pojawiła się górna dwójeczka :) I już po płaczu:)