wtorek, 27 listopada 2012

Wczoraj miałam ciężki dzień a to dzięki mojej szkole... Dzisiaj przed dentystą idę do UP się zarejestrować bo inaczej nici ze zniżki za egzaminy...Eh... Miałam jechać przed 11 jadę po 8. Dziadkowie cały dzień z Mrówami... Mam nadzieję że będą grzeczne.
Wczoraj byłyśmy na małych zakupach bo pieluchy się skończyły. Wózek mi się złożył na środku miasta z dziećmi w środku!!! Nie wiem jak to się stało, trzęsłam się cała, puściłam wiązankę po cichu ale jakaś nawiedzona babcia słyszała i zrobiła minę jak srający kot na puszczy:D
Miałam to gdzieś bardziej przejmowałam się moimi Mrówkami. Na szczęście nic się nie stało tylko tyle że Zosia się obudziła. Do domu dotarłyśmy. 
J do Nas przyjechał. Rozmawialiśmy o prezentach... On z I kupują Lego Duplo.
D wieczorem przywiózł kolejną zabawkę i stwierdziłam że wszystkie wcześniejsze pomysły na prezent są nieaktualne. Kupimy im jeden konkretny prezent np samochód na akumulator albo Zu rowerek a Zosi coś innego. Tych małych grających klamotów mają całą górę a D mówi że to jeszcze nie wszystko:) Od dziadków nadal chcę im kupić zabawki z Ikei:) 

8 komentarzy:

  1. To fajnie, lepiej wg mnie coś konkretego kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez uważam że jedna zabawka ale konkretna niż 5 małych które za chwile się zepsują

    OdpowiedzUsuń
  3. O raju. . . to mialas nerwy. A Ty wuzek masz blizniaczy?

    OdpowiedzUsuń
  4. Co Ci się stało z tym wózkiem? :O

    Też jestem zdania tego - kup coś jednego a porządnego! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. No my tez juz wymyslilismy prezent od nas dla naszej Kingi do tego stoliczka.. zamowilam juz na allegro zabawke edukacyjna gasienica;)) juz zamowiona i czekamy az przyjdzie, to dostanie dopiero pod choinke ;);)

    OdpowiedzUsuń
  6. hm, a moze kupisz im taka gondole do Twojego roweru zebys latem znowu nie miala problemu zeby gdzies z nimi pojechac? tylko wsadzasz je do tylu, zapinasz im pasy i jedziesz? teraz takie rzeczy beda przecenione, w koncu zima, a uzywka tez na bank sie znajdzie. wedlug mnie to idealny pomysl bo w lato bedziesz ciut bardziej niezalezna, a Mrowki na pewno by pozwiedzaly troche okolicy.
    Asia geniusz! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Też jestem za jednym a konkretnym prezentem:) A co z tym wózkiem? Jakaś blokada nie zadziałała?

    OdpowiedzUsuń
  8. dolaczam do grona czytajacych Twego bloga. Ja tez jestem matką z dziecmi "rok po roku" zapraszam do siebie : www.aponiki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.