środa, 14 listopada 2012

Ogólnie

Mrówki ledwo oczy otworzą to już się tłuką. Nie mam siły na to. Zuza bez przerwy skrzeczy jak tylko Zosia ją dotknie. Eh...
D przedwczoraj kupił grzejnik do drugiego pokoju, zamontuje w niedziele. Będzie jeszcze jeden potrzebny ale to później. Chyba pierwszy raz od X czasu starcza nam pieniędzy od wypłaty do wypłaty.
Ale jakim kosztem? D charował od rana do nocy ba czasem nawet do rana żeby zarobić te pieniądze. Na szczęście ten miesiąc jest spokojniejszy.
Święta się zbliżają, nie mogę się już doczekać pieczenia pierniczków, ubierania choinki:D W tym roku będziemy mieć swoją choinkę:)  Prezenty muszę wymyślić. Nie wiem co kupić Mrówkom. Kompletna pustka w głowie...
Muszę się uczyć a jest to ostatnia rzecz na jaką mam ochotę. Jestem zła że te najgorsze przedmioty i najwięcej materiału dali na luty skoro mniej czasu jest na to wszystko a roboty tyle, że szkoda gadać. 
Jutro jedziemy do J i I:) Mamy też szczepienie na 10:30 ale chyba nic z tego bo biegunka wraca... ale pójdę z Zu po skierowanie na badanie krwi i moczu.  Muszę J jakiś prezent kupić bo w poniedziałek miał urodziny 19-ste :) Jaki dorosły he he. Śmiałam się z niego że muszą dziecko sobie sprawić bo u Nas w rodzinie od pokoleń pierwsze dziecko pojawia się w wieku 19 lat więc tradycje musi podtrzymać:)
A w piątek to oni przyjeżdżają do Nas, J ma pokój rodziców przygotować pod szpachlowanie a I chce żebym jej bransoletkę stworzyła:) 

7 komentarzy:

  1. nie daj się gorączce przedświątecznej!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już też się nie mogę doczekać tych przygotowań:)

    OdpowiedzUsuń
  3. no tez sie moge doczekac tych przygotowan, choc na pieczenie ciasteczek jeszcze poczekam, az Kinia podrosnie to bede piekła razem z nią, a raodchy bedzie co nie miara;) choinke tez bedziemy ubierac, w zeszlym roku bez Kini, w tym chyba tez, bo wszystko nam potłucze;p
    Nam tez od 2 miesiecy moze starsza od wyplaty do wyplaty i jeszcze zostaje na koncie, wiec jestem zadowolona, ale tak jak u Ciebie maz pracuje od rana do wieczora;/ teraz na dwie roboty jedzie, a wczesniej siedzial w pracy po 10-12godz.. no ale cos za cos;/ jak juz my sie wybierzemy do pracy to bedzie lepiej ;) na pewno..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Nas Zuzia już rok temu brła czynny udział w przygotowachach:) teraz tez bedziemy ozdabiac pierniczki i ubierac choinke:) w tym roku Zosia tez bedzie pomagac :P

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. brawo fajnie że wychodzicie na prostą cieszę się Waszym szczęściem :) ja jeszcze nie mam prezentu na gwiazdke ale na mikołaja dla Matiego mam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Podrosną to będą żyć w zgodzie - jak ja z siostrą :)
    Święta? Nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.