sobota, 20 października 2012

PP za mną:)

Dzisiaj pisałam przedsiębiorczość. Jak mi poszło? Było ciężko ale mam nadzieję, że te 15 pkt się uzbiera.
Śniło mi się że spóźniłam się na egzamin miał być o 17 a ja o 17:05 sobie o nim przypomniałam :D 
Dzisiaj po egzaminie szłam sobie i czułam, że mogę góry przenosić, że jak się odpowiednio zmotywuję i uwierzę w siebie to mogę osiągnąć wszystko. Poczułam się tak jak kilka lat temu gdy zaczynałam technikum. Do nauki motywowałam się myślą "Robię to dla moich dzieci by w przyszłości miały wszystko", byłam najlepsza w klasie. Z czasem gdzieś to wszystko zgubiłam, zmieniłam się. Czasami sama siebie nie poznaję. Źle mi z tym. Zrobiłam się nerwowa i czasami nie wiem o co mi chodzi. Wiem dom, dzieci, szkoła. Ale to nie powód by wściekać się o byle co. D twierdzi że to rodzinne i nie mam się czym przejmować :) Ale się przejmuję i to bardzo.
Zamierzam to zmienić:D
Jutro piszę historię. Trzymajcie kciuki:)

6 komentarzy:

  1. trzymamy ;) dużo od siebie wymagasz :) to dobrze, ale czasem wrzuc na luz, to nie będziesz taka nerwowa

    OdpowiedzUsuń
  2. W takim razie trzymam kciuki:) prawdziwa z Ciebie matka polka. Podziwiam naprawdę:) nie planujecie trzeciego dziecka? Synka?

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze że to niebył sen proroczy i że się nie spóźniłaś:)
    trzymam mocno kciuki za egzamin

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia :) Jestem tu nie pierwszy raz, ale nigdy jakoś nie pisałam. Też mam dwójkę dzieci - podziwiam, że jesteś w stanie teraz coś zdawać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Powodzonka :) Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.