sobota, 25 sierpnia 2012

Kurs samoobrony

Byłam wczoraj u A(sąsiadka) było nawet fajnie ale jej syn bez przerwy popychał Zosie a potem wziął klocka i uderzył ją w głowę! Myślałam że coś mu zrobię! Widziałam że A było głupio...
 Zosia później na jego widok zaczynała uciekać albo robiła minkę do płaczu. Masakra. Ale to wina braci A. uczą go tego i mają gdzieś gdy A. prosi ich żeby przestali.
Zuzi też się od niego dostało. W domu zrobiłam jej kurs samoobrony;p Wytłumaczyłam że jak ją jeszcze raz uderzy to ma oddac albo ugryźć a co! Nie pozwolę żeby ją ktoś bił. I zabawek też ma nie oddawać bo co to Ona jest? Jak będzie chciał zabrać to trzeba wyrwać i uciekać-z tym akurat sobie radzi.
Strasznie spodobała jej się nakładka na toaletę i bez przerwy chciała iść do łazienki:D A. ma mi dzisiaj przywieźć taką ze sklepu coś czuję że nocnik pójdzie w odstawkę:)
Zbliża się wypłata a co za tym idzie duże zakupy dla Maluchów:D Jestem w siódmym niebie:P
 Chodzi mi po głowie blokada bloga ale lubię poznawać nowych ludzi a blokada ograniczy im dostęp do bloga... Sama nie wiem.

17 komentarzy:

  1. i bardzo dobrze, mnie też zawsze rodzice uczyli, że skoro ktoś mnie bije to mam rączki od tego, żeby się bronić.. :) Może to nie jest jakieś tam najlepsze wyjście.. ale w życiu trzeba sobie radzić :)
    Kochana mam prośbę... bo nie wiem czy to ja mam jasność tak ustawioną na kompie czy co... ale czcionka jest bardzo rażąca i trudno się czyta... jeśli nie jest to problemem żeby troszkę ściemnić czcionkę? Ale jeśli chcesz żeby była taka jaka jest to ok i z tym dam radę :) :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, nazywam się iwona i tez prowadzę bloga. Znalazłam cię u Tiny i weszłam sobie z ciekowści. tekst po lewej jest przepiękny i baaardzo prawdziwy. Mam 4,5 letniego synka. I też mam ten problem że u jednych znajomych jest taki chłopczyk, który go ciągle bije. Mój Kapcerek ma za dobre serce bo powiedziałam mu ostatnio "Kacper sam nigdy nie zaczynaj, ale jeśli Rafałek Cie uderzy oddaj mu mocniej" a Kacper na to "Mamo ale jak go zaboli to on będzie płakał a ja nie chcę żeby ktoś przeze mnie płakał". Wiesz normalnie bym mu tak nie powiedziała ale ten Rafał non stop go to szturchnie to żuci zabawką, to uderzy. Ci znajomi też krzyczą na tego małego. Ale on nie rozumie, bije wszystkich. Chcieli iść do psychologa z tym że mały jest agresywny to wszystkich to lekarz stwierdził że nie ma potrzeby takiej. Jesli chciałabyś zajrzeć na mojego bloga napisz na iwona_mysia@op.pl wyślę zaproszenie

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech oddaje jezeli ją ktos bije. aby pozniej jak będzie starsza umiała poradzić sobie. znam kilka osób które zawsze były ciche.. stały grzecznie jak ktoś je popychal :( a w gimnazjum robili z tych osob co chcieli. nawet głowę do muszli klozetowej wkladali lub do smietnika, kopali i wyzywali. :) to ci kobietka dorasta jak juz na ubikacje siada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też znałam takie ofiary, mnie uczyli że mam zawsze być grzeczna i zawsze dawałam się wykorzystywać dlatego Mrówy muszą się nauczyć-Prawo dżungli:P

      Usuń
  4. Moje maluchy codziennie ćwiczą zapasy na sobie, jeśli chodzi o "samoobronę" to są mistrzami :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. bejbe :D poczekaj az Zosia troche podrosnie to same sie beda lac i wyrywac zabawki. ja najlepszy kurs samoobrony to mialam od brata bez praktyki, od razu przeszlismy do cwiczen :D

    te dzieci, pewnie same jeszcze do konca nie ogarniaja co zrobily i dlaczego to zrobily, ale i tak brzydko, ze ta dziewczyna nie umie zapanowac nad tym chlopcem...

    i ponawiam prosbe Bombelki- podciemnij troche czcionke bo ciezko sie czyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tłukłam się bez przerwy z bratem nawet zęby mi kitem wybił ale to już Ci mówiłam:)

      Usuń
    2. 100x lepiej z tym zielonym :)

      Usuń
  6. Obrona własna - najlepsze wyjście :)
    A co do blokady to świetnie Cię rozumiem. Sama miałam ten dylemat, póki co fotkowy blog dla wybranych rozwiązał sprawę. Ale też się zastanawiam czy z czasem nie zamknąć bloga i pisać bez obaw... Ciężkie życie, trudno być anonimowym w necie...

    OdpowiedzUsuń
  7. ehhh a nie lepiej wytłumaczyć chłopcu żeby zachowywał się inaczej zamiast uczyć agresji córeczki? pamiętaj ze ona ma młodszą siostrzyczkę i może być tak że kiedyś tej samej przemocy co na niemiłego kolegę użyje na siostrze :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Temu małemu nie przetłumaczysz On bije wszystkie dzieci i wszystkie się go boją a nie ma jeszcze dwóch lat. Zuzia wie że nie wolno bić. Nie bije Zosi i bardzo przeżywa to że I. ją bił. Ola ma rację życie jest okrutne i trzeba uczyć dzieci że przemoc jest zła ale bronić się też muszą bo później w szkole będą popychadłami.

      Usuń
    2. Ja przemocy bylam i jestem daleka a popychadlem nie bylam i nie jestem. Zrobisz jak uwazasz za sluszne...

      Usuń
  8. Ja mojej już 10 letniej córce zawsze tłumaczyłam, że nie wolno oddawać jak ktoś ją uderzy, teraz zmieniłam zdanie!
    Mówię jej jak ktoś zrobi Ci krzywdę oddaj!
    Niestety życie jest brutalne i nikt nie jest na tyle miosierny, żeby zrozumiał że źle robi.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja mam zablokowanego a nowych ludzi mozesz dalej poznawac.. ja sama je sobie szukam, gdy ktos mi sie spodoba po stylu pisania, albo zaciekawi mnie jego blog, sama pisze komentarz;)) w ten sposob sama sprawdzam kto wchodzi na mojego bloga :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj :) trafiłam na Twojego bloga z bloga Bombelkowej już jakiś czas temu, ostatnio nie miałam doistępu do internetu, i dziś nadrabiam wszystkie zaległości. Widziałam, że kilka postów temu pytałaś kto Cię odwiedza, więc się ujawniam :)
    Pozdrawiam - Twoja imienniczka :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.