niedziela, 15 kwietnia 2012

Troche o tym i o tamtym


Darek jest w pracy wraca jutro.
Patrze po Waszych blogach i nie moge sie nadziwic jak czas przy dzieciach szybko plynie. Zosia ma za chwile 7 miesiecy Zuzia jutro 21. Jedne dzieciaczki pokonczyly dwa latka inne zaraz skoncza roczek szok!
Jeszcze niedawno mialam 18 lat mialam wszystko gdzies, szlam na zywiol pozniej poznalam D i swiat sie ustabilizowal. Ciaza jedna druga codziennosc milosc klotnie i problemy to wszystko zmienilo mnie o 180 stopni pewnie nie tylko mnie.
Przyznaje jestem zmeczona chcialabym gdzies wyjsc np do kina jakiejs knajpki pobyc sama ze soba chocby pol dnia lub wyjsc z Darkiem spedzic razem dzien bez Babli cieszyc sie chwila i poszalec jak za dawnych czasow. Ale jestem mama i mimo wszystko jestem SZCZESLIWA! Moze czasami sie wsciekam i nie mam cierpliwosci to nikogo na swiecie nie kocham tak jak moje mrowki i Darusia:*
Wczoraj bylo cudownie bajecznie po prostu... Lezelismy przytuleni a ja zasypialam wsluchujac sie w bicie jego serca-cudownie:) Chcialabym aby kazdy dzien tak wygladal bez klotni bez watpliwosci. 

Pogoda dzisiaj paskudna, wczoraj wyszlysmy po Darka:) Zosik w nosidelku a Zuza w wozku fajnie bylo myslalam zeby je tak zabrac na plac zabaw ale to dosyc daleko wiec najpierw zobacze jak zniosa chociaz polowe drogi-chodzi mi glownie o Zosie w nosidelku.... Niby wczoraj przeszlysmy dobry kilometr ale do placu mamy 3 km w jedna strone.

Jutro wysylam kuriera z rzeczami ktore sprzedalam i jestem przerazona na sama mysl o tym ze jeszcze dwa kartony i wor rzeczy mam do sprzedania a nie chce mi sie zdjec robic... ale rzadza pieniadza pewnie i tak zwyciezy hehe:)

Chcemy kupic Zuzi trampoline. Myslelismy nad taka o srednicy 180cm ale troche kosztuje i chyba wezniemy taka 140 cm nie jest mala a Zu jakis ogromnych potrzeb co do wielkosci pewnie nie ma a przeciez kiedys mozna kupic wieksza tu chodzi tylko o to zeby poskakac:)
Natomiast na majowo/czerwcowa wyplate byc moze zakupimy zjezdzalnie lub rowery tego jeszcze nie wiemy. Faktem jest jednak to ze predzej czy pozniej obie rzeczy beda w naszym posiadaniu:) 
No i na dzien dziecka Zuzolina musi dostac obiecany wozek od prababci do ktorego ja i tak musze wieksza czesc dolozyc ale niech bedzie ze od prababci;p 

A juz niedlugo bo majowy weekend spedzimy w obiecanym przez tatusia zoo i nad malta szalejac o ile dopisze nam pogoda bo jak narazie lipa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.