wtorek, 10 stycznia 2012

O wszystkim i o niczym

Zosia jeszcze spi a Zuzia juz buszuje na dole u babci.
Wczoraj mialam ostre starcie z dziadkiem tak mnie wyprowadzil z rownowagi ze myslalam ze mu cos zrobie.
Moja dieta trwa. Doszlo do tego ze najadam sie polowa omleta na sniadanie. Na skakance sobie skacze jak mam czas, w ostatnich dniach Zosia upodobala sobie spanie na rekach no i oczywiscie noszenie ktorego nauczyl ja tatus!;) Wczesniej dziecie sobie spokojnie lezalo albo siedzialo w bujaku.
Ma juz swoja ulubiona zabawke-konika z grzechotkami ktory po nacisnieciu na siodlo wydaje rozne dzwieki.
Za to Zuzia kocha hipopotama i z nim spi-ostatnio biedny stracil troche swojej zawartosci ale juz jest po operacji i raczej bedzie zyl;p
Zuzia wczoraj po raz pierwszy w zyciu zasnela SAMA w swoim lozeczku ale juz o 21.30 byla u Nas bo stwierdzilam ze jej tam zimno. Dzisiaj moze dluzej pośpi. Musze ja eksmitowac z Naszego lozka ale jestem leniwa i nie chce mi sie wstawac jak sie przebudzi. Czytajac Wasze blogi i po rozmowach ze znajomymi doszlam do wniosku ze nie tylko moje dziecie koczuje w lozku rodzicow.
Wiec to chyba zadna tragedia chociaz wiem ze musze jak najszybciej ja oduczyc bo pozniej bedzie miala x lat i jeszcze bedzie z Nami spac.
Zosi chyba zeby ida bo na dole ma dwie biale kreseczki i pcha raczki do buzki. Jest kochaniutkim dzieckiem chociaz ma swoje wystepy.

Planujemy otwarcie firmy w najblizszym czasie, wczoraj zapoznawalam sie z tym co mnie czeka i jestem troche poddenerwowana ale damy rade! Musimy dac bo takie pracowanie u kogos okazuje sie po raz kolejny mega porazka.
Niestety nie mamy co liczyc na dotacje z PUP ale sami tez sobie poradzimy.

4 komentarze:

  1. Hipopotama? :)
    Moja nie potrafi rozstać się z wielkim psem z Ikei. Aktualnie w łóżku do tulenia ma cały zwierzyniec, dwa psy, dwa koty, delfina i zazwyczaj jeszcze bierze dwie różne zabawki ^^
    Musisz być konsekwentna - jeśli dziecko zacznie zasypiać samo w swoim łóżku, nie wolno ci jej brać do siebie, chyba, że to sytuacja awaryjna.
    Kuj żelazo póki gorące, w późniejszym okresie może być ciężej, bo Zosia podrośnie i też będzie wam do łóżka wskakiwać.
    A właśnie, jak chcecie zakładać firmę, to o ile to będzie twoja pierwsza, to możesz się starać o dotacje unijne - tylko trzeba spełnić określone warunki, i o ile dobrze pamiętam ma tu znaczenie wiek, chyba do 26 czy 28 roku życia. Warto, bo kasa na rozkręcenie biznesu jest potrzebna ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za odwiedziny i na wstępie muszę Ci powiedzieć, że jeśli kiedyś będę miała szczęście mieć córkę to bankowo będzie ZUZIA :D od 10 lat nie zmieniłam decyzji ;p Co do spania, to masz rację oducz jak najszybciej bo mnie rodzice też pomału od zywczajali w końcu im się udało ale za każdym razem jak mnie coś przestraszyło lądowałam u nich w sypialni. Czyli z sypilani rodziców na stałe wyniosłam się jakieś 8 lat temu (mam 20 lat!), a mimo to jak jeszcze mieszkałam z rodzicami i tata jechał na delegacje to spałam z mamą, jeszcze w tamtym roku tak było. Teraz mi mówią że przez to nie mam rodzeństwa :D Pozdrawiam ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy karmiłam moją młodszą to też z nami spała, bo nie chciało mi się do niej wstawać i powiem Ci, że wcale nie miałam jakiś mega trudności z przyzwyczajeniem jej później do spania w swoim łóżeczku :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. hihih kochany tatuś:))) my mielismy to samo tylko lulanie na raczkach;p nawet spi z nami do dzis hehe;p

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.