Nadal 2w1 a do tego Zuzia mi sie pochorowala. Ma straszny katar przez co wymiotuje gdy nie moze nabrac powietrza i strasznie marudzi. Nosa wyczyscic nie da bo jakzeby inaczej. Rano pol domu obudzila gdy probowalam jej nos wyczyscic bo byl juz tak zawalony ze ledwo oddychala teraz juz wyspane dziecie kaze mi calowac kazdego pluszaka jaki jej wpadnie w rece:)
Darek w pracy, moja mama niestety zakonczyla dzisiaj urlop wiec jestem sama w domu z dziadkami (ale oni sa jak dzieci) i Zuza. Czekam na porod ale w glebi duszy wiem ze czeka mnie jeszcze wtorkowa wizyta u ginekologa i w czwartek bedzie wywolywanie bo Zosia jest uparta i zostanie w brzuszku tak dlugo jak sie da
Darek w pracy, moja mama niestety zakonczyla dzisiaj urlop wiec jestem sama w domu z dziadkami (ale oni sa jak dzieci) i Zuza. Czekam na porod ale w glebi duszy wiem ze czeka mnie jeszcze wtorkowa wizyta u ginekologa i w czwartek bedzie wywolywanie bo Zosia jest uparta i zostanie w brzuszku tak dlugo jak sie da
Spokojnie wyjdzie Malutka mam nadzieje.
OdpowiedzUsuńMój synolek też miał katrek i udało się go namówić na psikanie do noska leku nazwanie Maluszka dzielnym i bicie braw pomogło przynajmniej u mnie :D
Jej to widzę że urwanie głowy, teraz to wszyscy chorzy przez tą pogodę, raz ciepło raz zimno. Mam nadzieje że Zuzia wyzdrowieje, swoją drogą jeśli kiedyś będę mieć córkę to na pewno będzie Zuzia, najładniejsze imię na świecie ;p dodaję do linków, pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuń