niedziela, 12 czerwca 2011

Czy Wasze Brzdace tez tak maja?

Darek od czwartku ma wolne a to dlatego ze ojciec szefa rozcial sobie reke w pracy... Gdyby nie moj D pewnie by sie wykrwawil...
W czwartek korzystajac z wolnego pojechalismy na zakupy do Poznania a piatek praktycznie caly spedzilismy na dworku bo moj kochany robil nowa studnie-wyszla sliczna. Wczoraj byl ciag dalszy ogrodowych rewolucji. Bo prawda jest ze jesli Darek sie nie wezmie za to wszystko to nikt tego nie zrobi...<3
Jutro niestety musi isc do pracy a tak cudownie jest miec go w domku mmm...:)
Nasza Ksiezniczka nadal spi w lozeczku. Raz sa lepsze raz gorsze noce ale najwazniejsze ze woli swoje lozko od Naszego;p Dzisiaj byla ta lepsza noc. Nie chciala za bardzo kolacji bo nawcinala sie brokulow i kalafiora z obiadu i mleczko wypila dopiero o 22.40 nastepne am bylo o 3 pozniej 6 i spala do 7. Ogolnie to super bo zwykle byla pobudka o 5 do 6 a pozniej spanko do 7-8.
Jedyne co mnie martwi to,to ze chce koniecznie spac na brzuszku-nie mam nic przeciwko ale boje sie ze sobie nosek przydusi bo przewaznie spi na policzku ale np wczoraj w ciagu dnia gdy pieklam na dole a ona zostala w Naszym pokoju zasnela z buzka w poduszce niby oddychala normalnie ale mnie to PRZERAZA!!! W nocy jakos sobie radzi tylko moj D jest tak przewrazliwiony ze praktycznie nie spi bo budzi sie gdy mala tylko zacznie sie ruszac i budzi mnie. A ja mu powiedzialam tylko ze ma mnie obudzic jak sie polozy na brzuchu z nosem w poduszce a nie jak reka ruszy albo zaplacze. Mnie jest ciezko dobudzic w nocy, budze sie gdy mala naprawde placze albo cos. Darek pozniej chodzi spac wiec kazalam mu czuwac ale nie panikowac! Ale coz jest tata i martwi sie o coreczke, tez tak do niedawna panikowalam-gdy tylko sie ruszyla to lecialam bo sie obudzi... A wracajac do spania na brzuchu... wiem ze wiekszosc dzieci tak spi i to normalne ale sie boje (pewnie jak kazda mama) moja mama mi mowi ze moj brat tez tak robil i ze mam sie nie martwic ale jak tu sie nie martwic skoro wiem ze czasami Zu jest tak zaspana ze nie ma sily glowki przekrecic i laduje z nosem w poduszce... Chyba wywale poduszke. Ta moja duza na ktorej poczatkowo spala juz usunelam teraz ma taka cieniutka swoja ale dla pewnosci ja usune...
Druga lozeczkowa sprawa to wiercenie sie:) Spiac z Nami mala nie miala za bardzo pola do popisu wiec spala na boku albo plecach. Teraz natomiast raz jest tu... raz tam...
Czesto spi w poprzek lozeczka nawet jak ja poloze na srodku to zaraz jest przy szczebelkach i dotyka ich glowka. I nienawidzi byc przykryta... spi w samym body albo koszulce z krotkim rekawkiem i mimo to nie pozwala sie przykryc.
Moze i przezywam za bardzo to wszystko co ona wyprawia ale trzeba wziac pod uwage ze przez cale 9 miesiecy spala z Nami i nie wiedzialam jak wyglada sen dziecka w lozeczku. A przeniesienie jej bylo trudne dla niej i dla mnie ale chyba ona lepiej to zniosla...;p ja juz tez sie przyzwyczailam. Teraz czeka nas przestawienie lozeczka na drugi koniec pokoju bo obecnie jest przy lozku.
Musze pochwalic Nasza Krolewne-pieknie stoi sama bez trzymania potrafi wytrzymac ok minuty:)

3 komentarze:

  1. kochana moje baki spia tlyko na brzuchu od.... urodzenia i nic im nie jest... tylko ze nie maja poduszek tlyko kolderki.. spia w poprzek z dupkami w gorze i za nic w siwecie ich nie ruszamy... sami tak sie klada wiec musi byc im wygodnie... zlikwiduj je poduche bo wogole dziecko w lozeczku nie powinno miec podusi do 2 lat...i nie przykrywaj jej ani nie ruszaj jak zasnie bo jak bedzie jej nie wygodnie to sie sama przeniesie albo da wam sygnal...:) a spanie na brzusiu pozwala jej lepiej oddychac wiec sie nie marwt... co do przykrycia to moi w wieku zu spali tlyko w pampakch i bez przykrycia... cale lato i jeszcze okno otwarte bylo u nas...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. no wkońcu ząbek :) no a co do spania to poprzek no i w drugą strone tam gdzie nogi tam głowka normalka dziecko ma duzo wolnego miejsca i spi spokojnie

    OdpowiedzUsuń
  3. U Nas Myszka śpi na boczku przeważnie wtulona w swoją ukochaną przytulankę :-)
    Zawsze jak zasypia leży przeważnie normalnie ;-) a jak wchodzimy do jej pokoju żeby zerknąć czy się nie odkrywa to już w poprzek śpi :D.

    http://to-co-wazne-blisko-mam.blog4u.pl/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo Ci dziękuję za komentarz:)
Jeśli jesteś tu pierwszy raz zostaw swój adres napewno Cię odwiedzimy:)
Obraźliwe komentarze będą natychmiast usuwane.