piątek, 12 lipca 2024

Jakie życie bywa przewrotne...

 Hej, hej! 

Ten rok zdecydowanie jest przełomowym rokiem w moim życiu. W "kilka chwil" podjęłam decyzję o całkowitej zmianie naszego życia i... jestem w 9 tygodniu ciąży. 

Mrówki Z będą starszymi siostrami. Różnica wieku między dziewczynami a bobiczkiem będzie naprawdę spora, ale myślę, że będzie dobrze. Bardzo cieszą się na młodsze rodzeństwo i po cichu liczą na brata :) 


poniedziałek, 25 lipca 2022

Mój artykuł dla Campol

Napisałam cztery artykuły dla Campol, ale po latach został tylko jeden. Pamiętam, że za te artykuły dostawałam rzeczy dla dzieciaków :) Takie pierwsze współprace barterowe 2011 rok. Trochę żałuję, że porzuciłam blogowanie, ale tak widocznie musiało być. 
Zostawiam artykuł tutaj ku pamięci :)

 Zuzia miała 4 miesiące, gdy dowiedziałam się o drugiej ciąży. Powiem szczerze to była dla nas wielka niespodzianka, chociaż liczyłam się z tym, że tak może być i w głębi serca tego chciałam, ale mimo wszystko byłam w szoku. Trochę popłakałam mężowi w ramię, później drżałam o życie mojego maluszka, bo pojawiło się podejrzenie ciąży pozamacicznej. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i 29.09.2011 na świat przyszła Zosia.

02.10.2011 wyszłyśmy ze szpitala, przyszła pora przedstawienia Zuzi młodszej siostry. Starsza córka wiedziała, że u mamy w brzuszku mieszka Zosia, ale nie wiedziała kim ona jest. Gdy po powrocie do domu ją ujrzała, aż zaniemówiła, a ja popłakałam się ze szczęścia.

Oczywiście były też łzy bezsilności. Nieraz płakałam z dziećmi, bo czasem niestety brakuje mi sił kiedy nagle, obie córeczki potrzebują czegoś ode mnie, w tej samej chwili i na już, a nie zawsze jest łatwo ocenić, której trzeba pomóc pierwszej. Niestety bardzo mało jest artykułów na ten temat. Znalazłam jednak sporo przydatnych informacji i porad od mam takich jak ja, dzięki temu mogłam się lepiej przygotować do mojej nowej roli. Roli multi mamy.

Jak poradzić sobie z dwójką małych dzieci?

Najważniejsza jest organizacja i pomoc bliskich. Nasze dni wyglądają podobnie i zdecydowanie za szybko mijają. Staram się poświęcać tyle samo czasu Zuzi jak i Zosi, ale często się nie da równo podzielić uwagi na dwójkę maluchów. Opieka nad Zosią pochłania bardzo dużo mojego czasu, bo jest młodsza i mniej samodzielna. Na szczęście z pomocą przychodzą mi dziadkowie. Bez nich nie dałabym rady.

Na spacery chodzę z dziećmi sama. Zuzia idzie z reguły pieszo, natomiast Zosia jedzie w wózku lub w nosidełku. Kiedy muszę coś załatwić i dziewczynki muszę zabrać ze sobą, bardzo przydatny jest podwójny wózek.

Pierwszy miesiąc był zdecydowanie najgorszy. Ja zmęczona chodziłam jak cień, Zosia cały czas płakała, w dzień i w nocy, a Zuzia jej wtórowała. Budziły się na zmianę raz jedna, raz druga. Miałam wrażenie, że w ogóle nie śpię. Często kłóciłam się z mężem, ponieważ zmęczenie i bezsilność robiły swoje. Czasem nie wiedziałam w co ręce włożyć. W domu panował bałagan, a ja biegałam po domu za Zuzą z młodszą na rękach. Teraz jest już lepiej, ale zdarza się, że w nocy się wściekam i płaczę z dziećmi.

Niestety dwójka dzieci oznacza dwa razy więcej chorób. Zwykle zaczyna się kataru u młodszej, a później przechodzi on na Zuzię. Noce mamy wtedy z głowy, bo przecież dwa noski zatkane nie pozwalają spać. Na wizyty u lekarza jeżdżę zawsze z obiema dziewczynkami, oczywiście z obstawą, bo sama nie dałabym rady. Jedynie na szczepienia jeżdżę pogięciem, wtedy zabieram jedno dziecko, bo to dłuższa podróż i dość stresująca wizyta.

Nie jest łatwo, ale moje córeczki to najpiękniejszy prezent od życia. I cieszę się, że różnica między nimi jest tak mała. Widzę jak bardzo się kochają. Zosia tak bardzo rwie się do zabawy z Zuzią. Młodsza córcia dzięki starszej siostrze rozwija się w tempie błyskawicznym. Zuzia też na tym zyskuje. Bardzo chętnie opiekuje się siostrą młodszą, a gdy ta zapłacze pierwsza biegnie i podaje jej smoczek. Daje jej mleczko, a ostatnio nawet karmiła ją obiadkiem. Patrzę czasem na moje małe pociechy i łza szczęścia kręci mi się w oku.

Dwoje małych dzieci w domu - przydatne wskazówki

  • Pomoc bliskich, dlatego nie bójcie się prosić o pomoc. Włączcie do obowiązków męża/partnera. Dodatkowa para rak przy myciu wieczornym czy usypianiu to sprawa pierwszorzędna.
  • Dobra organizacja to podstawa.
  • Podwójny wózek - to świetne rozwiązanie dopóki dzieci nie są na tyle samodzielne, żeby pokonać dłuższa trasę bez odpoczynku.
  • Bujaczek - sadzam w nim Zosię, gdy bawię się z Zuzią, wtedy wszyscy są zadowoleni.
  • Łóżeczko - Zuzia spała do tej pory z nami. Kiedy pojawiła się Zosia, starsza córeczka dostała swoje "dorosłe" łóżko, do którego bardzo chętnie się przeprowadziła.
  • Starajcie się pokazywać starszakowi, że młodsze rodzeństwo nie jest dla nich konkurencją, że kochacie je nadal tak samo mocno.

Dwoje małych dzieci w domu - zalety

  • Wielkim plusem jest to, że w szafie mamy nadal "nowe" i modne rzeczy dla młodszego potomka, szczególnie jak maluchy są tej samej płci, i nie musimy nic dodatkowego kupować. To spora oszczędność.
  • Dzieci łatwiej się rozumieją niż te, które dzieli duża różnica wieku.
  • Łatwiej nam przejść przez wszystkie etapy, bo pamiętamy co było przy pierwszym dziecku. Dłuższa przerwa może rozleniwiać i trudniej nam się będzie znów namówić na ponownie pieluchowanie, naukę karmienia czy nocnikowanie.

I jeszcze jedno:

Nie zapominajcie o mężach/partnerach, bo zatracone w wirze matczynych obowiązków zapominamy o naszych mężczyznach, a przecież oni są tak samo ważni jak nasze dzieci.

piątek, 22 lipca 2022

Obóz i prawko

 Heja!

Dziewczyny 8 lipca wyjechały na obóz harcerski na Mazury. To był ich pierwszy taki wyjazd bez Nas (nie licząc zlotu w czerwcu, ale to 4 dni) i to tak daleko od domu. Zawiozłam je autobusem bo eM w pracy. Trochę się bałam czy dadzą radę z tymi wielkimi plecakami, ale nie było źle :) Jak wsiadały do pociągu to łzy mi napłynęły do oczu. Tak samo było gdy pociąg powrotny wjeżdżał na peron. Jestem z nich bardzo dumna :) Wróciły bardzo zadowolone. Poznały nowych ludzi, zyskały pewność siebie i mnóstwo świetnych wspomnień :) Czekamy na kolejny wyjazd :)  

Od jutra eM zaczyna urlop i jak na prawdziwych Polaków przystało zaczynamy remont :D A tak serio to musimy pomalować ściany bo przez 1,5 roku pomalowaliśmy tylko kuchnię i część salonu a reszta ścian była tylko poszpachlowana i tyle. Poza tym u dzieciaków w pokoju ściany wyglądają jakby ktoś po nich chodził :P Podobnie jest na klatce schodowej (to akurat sprawka Zośki, która MUSI dotykać ścian jak idzie).

Zapisałam się na prawko! 18.07 - warto zapamiętać ten dzień :P Póki co ogarniam teorię w domu i idzie mi naprawdę świetnie! Zrobiłam 9/12 lekcji i zaliczyłam testy, które są po każdej lekcji na 80-100% Myślę, że całkiem nieźle :) Do środy mam zamiar wszystko ogarnąć a na początku sierpnia lecę na jazdy! Cieszę się, że mogłam wybrać miasto w którym chcę zdawać. Padło na Inowrocław :) 


Dobrej nocy! :) 

środa, 29 czerwca 2022

Znalezione na fb :) Ku pamięci :P

 Zośkę coś ugryzło w rękę

- Co Cię ugryzło?
-Osa!
-Jak wyglądała?
- Była taaaka ogromna!
-Osy są duże?
-A nie? No to była taka maluteńka...
- A jaki miała kolor?
-Yyyy może niebieski?
-Zośka... Co cię ugryzło? Robak czy osa?
Zuza na to
- To był osorobak!
Kurtyna


-Zośka zaraz idziecie się kąpać
- Ale nie umyjesz mi włosów! Naleci mi woda do oczu i będzie klops!

środa, 22 czerwca 2022

Czuję wakacje :)

 Za moment koniec roku szkolnego. 

Odetchnę z ulgą, bo mam szczerze dość szkoły do której chodzą Mrówki. 

Dziewczyny od września chodzą na harcerstwo :)  Pierwszy obóz za nimi a w lipcu kolejny :) 

My na lipiec planujemy malowanie chaty i chcę też ogarnąć ogród. Powoli coś się dzieje. Dzisiaj dotarł parasol, zamówiłam osłonę na płot i znalazłam fajną pergolę z donicą, którą zasłonię kosz na śmieci, bo jego widok mnie drażni :) 

W lipcu ogarniemy też basen i jakies kwiaty dodatkowe.

W kolejnym wpisie pokażę wam jak się urządziliśmy.

Miłego dnia!